Ślub jak z bajki

Ślub w wieku 21 lat... Normalność czy Szaleństwo? Zdania są podzielone. Ona i On świeżo po szkole... tacy młodzi... bez stałej pracy... On myśli by iść na studia... ŚLUB TO ISTNE SZALEŃSTWO!, ale bardzo się kochają... mają na kim polegać...będzie gdzie mieszkać.... pracę się znajdzie.... TO MOŻE JEDNAK TO NORMALNE? Czas wszystko pokarze. Czasem warto zaryzykować. Z moim R znaliśmy się prawie 5 lat i nie mogliśmy bez siebie żyć. Dzięki wsparciu naszych rodziców wyprawiliśmy huczne wesele. Moja suknia ślubna była jak z bajki. Piękniejszej nie mogłam sobie wymarzyć. Fakt kosztowała majątek, bo ponad 4000zł, ale była tego warta. Czułam się w niej wyjątkowo.... jak księżniczka. Suknia miała mnóstwo warstw tiulu, diamenciki Swarovskiego, na wierzchu pokryta włoską koronką, a do tego ten cudny różowy pasek. Specjalnie na zamówienie miałam robione buty w tym samym kolorze i materiale co pas. Całość wyglądała bajecznie i co najważniejsze nie była przesłodzona. Suknię o dziwo wybrałam szybko. Pierwszy salon do którego weszłam i trzecia suknia którą przymierzyłam.Więcej nie chciałam. Ta była idealna. Mój R miał problem ze znalezieniem garnituru, ale w końcu się udało i dla niego dobrać idealny strój Pana Młodego. Zrezygnowaliśmy ze ślubnej kamizelki na rzecz muchy. To była wspaniała decyzja. Mojemu R bardzo pasowała, poza tym kamizelka to tylko dodatkowa warstwa, a w czerwcu bywa bardzo upalnie. I tak w koszuli i marynarce było wystarczająco gorąco. 

Ślub odbył się 21 czerwca 2014r. a oto kilka zdjęć:

 

 

 

 

 

suknia ślubna- MAXIMA kolekcja 2014/2015

obrączki- KRUK

pantofelki- Witt

kolczyki i wisiorek- Apart

 łańcuszek- Apart

bransoletka- YES

garnitur- Lancerto

koszula- Lancerto

pantofle- Lancerto

mucha- Lancerto

spinki do mankietów- Lancerto