czwartek, 30 kwietnia 2015

Witamy na świecie Kochanie!






Jupiiiii!!!! Udało się i jest już z nami nasza mała kruszynka!





Dnia 30.04.2015r o godz.16:52 przyszła na świat Amelia Milena Bojba 55cm 3400 g.
Poród masakryczny... oksytocyna... mój wysoki skok ciśnienia... tabletki,czopki, kroplówka...zaniki tętna dziecka... i zadecydowanie o cesarskim cięci, ale najważniejsze, że wszystko dobrze się zakończyło i już mogę tulić moje kochane maleństwo.
Mimo tego wszystkiego urodziła się zdrowa silna dziewczynka 10/10 w skali Apgar.

A jeszcze napiszę Wam o pewnej sytuacji już po cesarce:)
Kiedy wyciągnęli mi Amelkę z brzucha i wszystko już było ok i zabrali ją do badań podeszła po mnie położna i pyta jakiej płci się spodziewam, powiedziałam, że dziewczynki, wiec ona mówi, że pójdzie sprawdzić. Po chwili słyszę jak wszyscy się śmieją... i pomyślałam sobie "-no tak pewnie to chłopiec, ale i tak się ciesze". Przyszła ta położna roześmiana i mówi "-Ma pani piękną dziewczynkę, a włosy ma tak długie, że nie możemy ze śmiechu, zaraz ją pani pokażą". Ahhhhh jak ją zobaczyłam... taka wersja mini mojego męża tylko bardziej kudłata, bo włoski ma nawet na uszku hihihi :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz