piątek, 22 maja 2015

Córunia tatusia





 Było już coś o mamusi córusi to teraz o tatusiu córuni .






Miłość, WIELKA Rodzicielska Miłość. Tak mogę opisać to co widzę, gdy patrze na mojego męża i nasze dziecko. Nawet nie myślałam, że on tak dobrze odnajdzie się w roli ojca. Widzę jak na nią patrzy, nosi ją na rękach, przy wszystkim mi pomaga (no prawie przy wszystkim, bo pieluchy zmienić nie chce hihi ). Nie mogę się napatrzeć na to jak on ją kocha, jaki jest czuły... w takich momentach każdej kobiecie miękną kolana. Jest taki silny, męski, a zarazem wrażliwy i opiekuńczy. W takich chwilach często myślę, że chyba znalazłam ideał faceta. Hmmmmm... ale przecież ideałów nie ma.... Czasem mamy gorsze dni jak każdy. Ale po każdej naszej burzy wychodzi słońce. Za każdym razem jeszcze jaśniejsze i gorętsze. Kocham go właśnie za to jakim jest cudownym człowiekiem. Kocham go za te wszystkie chwile, które przeżyliśmy i za te które są jeszcze przed nami. Kocham Cię Radi, nie zmieniaj się nigdy.

















Opaska- Pepco
Smoczek- Avent
Body- F&F
Śpioszek- Mrofi
Kocyk w zwierzątka- Baby One


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz