Królik La Millou to najlepszy przyjaciel Amelki.
W nocy kiedy mamy nie ma obok .... jest w łóżeczku króliczek, którego można mocno przytulić i czuć się bezpiecznie.
Firma La Millou jest powszechnie znana i ceniona za swoje piękne wzory oraz niebywałą jakość. Mnie również urzekła.
Najbardziej spodobała mi się kolekcja Ptasie Radio Raspberry, niestety coraz ciężej dostać wybrane artykuły w tym wzorze. Na szczęście zdążyłam zakupić parę rzeczy jak były jeszcze powszechnie dostępne.
Amelka najbardziej lubi króliczka. Jego obecność jest obowiązkowa przed snem i oczywiście tylko z nim zasypia. W dzień także czasem po niego sięga, chwyta za nogi...uszy i.... gryzie. Razem wyglądają tak słodko.
W króliczku podoba mi się to, że jego wypełnienie mimo tylu miętoszeń pozostaje wciąż takie samo i nie zbija się nawet po praniu. Poza tym jest wypełniony antyalergiczną silikonową włókniną. Wierzch minky także zasługuje na miłą pochwałę, bo jest taki miły! Nie dziwię się, że Mesia lubi go tak przytulać. Jestem też spokojna, bo wiem, że jest to zabawka bezpieczna, posiadająca certyfikaty oraz wykonana z najwyższej jakości materiałów.
Moim zdaniem to idealna przytulanka do spania dla małego dziecka.
Tak wyglądał wczorajszy wieczór z króliczkiem La Millou
A tak wyglądał poranek (w sumie każdy początek dnia tak wygląda, jeśli mama wstanie przed dzieckiem ) :
Body- Cool Club
Legginsy- George
Poduszka świnka- La Millou
Poduszka kura- La Millou
Króliczek- La Millou
Kocyk- La Millou
Ale słodko śpi :) Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuń